Cześć.
Ostatnio obiecałem, że zrobię to szybko ale niestety teraz tak to u mnie nie działa. Chodzi mi oczywiście o wyjaśnienie mojej nieobecności na blogu i takie rzadkie publikowanie treści.
Chodzi w tym wszystkim oczywiście o mój projekt pod tytułem własna firma. A zaczęło się to od tego, że w poprzedniej pracy pojawiły się problemy z terminowymi płatnościami co się przekładało oczywiście na całą masę innych problemów, zresztą chyba nikomu tego nie muszę wyjaśniać.
Udało mi się wykorzystać zdobyte wykształcenie (czyli okazało się, że nauka nie poszła w las).
Najpierw skończyłem Technikum Drzewne, później studia na kierunku Zarządzanie i marketing.
No i pewnego pięknego dnia stwierdziłem, że skoro posiadam jakąś konkretną wiedzę z różnych dziedzin to będzie fajnie to połączyć.
Nie chciałem iść na łatwiznę i robić mebli dla mas (chociaż i tak czasami zdarza się takie robić), moim celem było znaleźć wąską grupę odbiorców i stworzyć produkty, które trafią właśnie do tej grupy. I mi się to udało, zacząłem tworzyć (to chyba najtrafniejsze określenie) meble, które są moim odbiciem, bywają pewnie też odbiciem ludzi, którzy je zamawiają.
Mówiąc prościej moje wyroby są pełne naturalnych wad, mają pełno niedoskonałości, posiadają rysy i pęknięcia, dokładnie tak jak ja. A z drugiej strony są proste, oryginalne, niepowtarzalne i piękne.
W końcu mogę powiedzieć, że robię to co lubię i nawet nie miałem sytuacji, że czas mi się w pracy dłużył. Pomimo tego, że praca bywa ciężka, daje mi naprawdę mnóstwo satysfakcji i przede wszystkim z moim samopoczuciem jest całkiem nieźle. Może dlatego, że nie mam czasu na myślenie o tym, że te moje lęki wciąż gdzieś się czają.

Pozdrawiam Was wszystkich i zachęcam do polubienia mojego firmowego fanpage'a:-)

https://www.facebook.com/meblerusticall